k jak krematorium.
[a rzecz dzieje sie przed telewizorem
jak kazde prawie dziecko wieczorem
czekam na wymarzona wieczorynke
robiac skupiona minke]
godzina 20.05
nowy serial
k jak krematorium
zapraszamy
zapraszamy
20 gramow uczuc
/przerwy reklamowe
przezycia calkiem nowe
mydlo prosto z twojego ojca
ahhh, nastala owacja stojaca!/
alt
f4
bog
i ja
..::i tu nastaje kiczowata cisza
cos pomiedzy punk rock
a disco relax::..
nie wierzysz
moim oczom
ja tez nie wierze
glupcze
slepy anachroniczny
glupcze
co ty widzisz
zasciankowy chlopczyku
w romantyzmie
co lepi wlosy
[te na glowie i nie tylko]
?!?
[odchodzi niosac swoja nadmuchiwana
dziewczyne
pod pacha]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.