Cień
Cień
Kiedy szłam w słoneczny dzień
szedł tuż przy mnie własny cień
przyglądałam się jak bokiem
sunie przy mnie krok za krokiem
chciałam ukryć się za drzewo
jednak spryciaż mnie namierzył
bardzo przy tym był uparty
twierdząc że to głupie żarty
jeśli dobrze się z tym czuje
gdy tak pięty mu smaruję
to niech dotrzymuje kroku
będę miała go na oku.
Emilia Konicer 23.02.2014r.
autor
milasek
Dodano: 2014-03-11 09:48:53
Ten wiersz przeczytano 2489 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Fajny, wesoły wiersz. Cień to
nieodzowny towarzysz naszego życia.
Pozdrawiam serdecznie.
Kazap ciekawe podejście do życia :)pozdrawiam
cisza jest moim rozmówcą a cień towarzyszem podczas
spacerów
pozdrawiam
Witam :) dziekuje za wpisy :)miłego słonecznego dnia
wszystkim życzę :)
Ciekawie i na wesoło napisałaś wiersz o czymś, co nam
przeważnie towarzyszy i często tak bywa, że nie
zwracamy uwagi na swój cień?
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
A to spryciarz, spryciula:) Namierzył i basta! Nie
chce się odczepić. Fajny wierszyk, pozdrawiam-:)
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze :) miłego
wieczoru
Też mam coś podobnego:-) . Ale stare. Pozdrawiam
Pomyłowe i nie tuzinkowe.
Pozdrawiam
Wesoy,pomyslowy wiersz o naszym niodlacznym
przyjacielu!!!posylam usmiech!!!
na spacerze nawet cień,
daje radość w gorszy dzień.
Pozdrawiam serdecznie
Dobrze że masz przyjaciela do chodzenia na spacer
cichy, milczący sympatyczny gość, pilnuj go bo on jest
Twój.Miłego słonecznego dnia.
Dziękuję wszystkim i za chwiłę idę na spacer i
zabieram ze sobą swój cień :) miłego popołudnia
Uśmiechnął mnie ten wiersz.
Pozdrawiam bez cienia smutku:))
Bardzo fajny wesoły wiersz, a ja lubię swój cień może
chodzić za mną cały dzień. Pozdrawiam cieplutko.