*Cień czarnych skrzydeł*
Czarny cień przesówa się,
nadchodzi dusza nienawiści...
Morze umarłych powstało.
Podąża wśród mroku piekielnego.
Czarność zalewa ten świat.
Krzyk przerażenia błądzi wśród nas...
Czujesz każdy krok...
Zeżarty strach w panice szedł.
Poległe marzenia depczą umarli.
Czarny pegaz śmierci - rozłożył skrzydła
i wbił swój srebrny róg
w serce ostatniego świętego anioła...
Podmuch płomieni ogarnął swiat,
do okoła ciemność i żar...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.