Cień - ścieżka światla
Nie zabiję swego Cienia
On jest druhem mym
Posturę szybko zmienia
A przy tym ulotny jest jak dym
Cienia swego nie zabiję
Muszę za nim iść
Dla Niego do księżyca wyję
Dla Niego na świat muszę wyjść
A gdybym zabił swój Cień
Nie tylko w ciemności byłbym sam...
Światłem byłbym w dzień
Zabiję Cień - radę dam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.