Cienie
Dla mojego męża.
Rysują się na zimnym tle, cienie tych
wspomnień.
Tam cicho łka przejrzysty deszcz, za moim
oknem.
Już lepiej milcz, już lepiej śpi, bo to nie
koniec.
Zapomni już, nie dawaj mi, błędów bukiet
róż.
Bo przyjdzie czas, gdy będzie w nas malutki
płomień.
I zgaśnie dzień, koszmarny sen, i cienie
tych wspomnień.
autor
Ania37
Dodano: 2015-12-17 10:05:43
Ten wiersz przeczytano 1326 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
bez blasku nie byłoby cienia,
prawdziwa miłość nie oczekuje oklasków
najlepiej się czuje z dala od ludzi i zgiełku
miłego dnia :)
Dziękuję kochani ❤️❤️
Ładny szczery wiersz. Często najtrudniej jest wybaczyć
samemu sobie. Milutko pozdrawiam.
bardzo osobisty ...czas jest dobrym lekiem może
pozwoli zapomnieć...
pozdrawiam:-)
czytam kolejny wiersz i tez smutkiem wieje ( może to
taki okres ) a może ta jesień ma taki wpływ na ludzi
pozdrawiam i uśmiech pozostawiam :-)
Najgorsze są cienie wspomnień .. podwójnie bolą ..więc
przebudź się niech myśli twoje tylko miłość wyzwolą ..
Mimo wielu trudnosci zycze duzo zdrowia i sukcesow
przytulam pozdrawiam
Wiersz jest o moich życiowych błędach, których nie
można zapomnieć