W cieniu Twych skrzydeł
W cieniu Twych skrzydeł
uratuj mnie Panie
w blasku kamienia
niech cisza zostanie
Chce kroczyć ku gwiazdom
pokornie z nadzieją
że moich chwil przemoc
Twe serca odmienią
W cieniu Twych skrzydeł
bądź bramą do królestw
gdzie milczy już miasto
nie ginie nikt w tłumie
autor
Uranos
Dodano: 2008-12-16 20:21:30
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
"W cieniu twych skrzydeł" każdy chce się znaleźć,
poczuć się bezpiecznie, gdy pod Jego opieką kroczy się
przez życie. Piękny wiersz!
w sumie mi się podoba. pozdrawiam
Twe serca odmienią ? nie rozumiem, wiersz prawie jak
modlitwa , może się podobać.
Bardzo ciekawy wiersz-duże brawa:)
Melancholia to prawie jak atrybut poety... Niekiedy
kierowana smutkiem... Niemniej jednak odbierana
pozytywnie.
Mnie ten wiersz bardzo się podoba.
Za dobre serce Bóg wynagradza.
Pozdrawiam ciepło.
Takie rozważanie -modlitwa nadzieją karmione. Podoba
mi się.