Cierpienie
Patrząc w dal widzę nicość,
Nicość, która mnie wzywa,
Która mi otwiera drogę...
Droga ta prowadzi do nikąd,
Dążę tą drogą i nie widzę końca...
I upadam, nie mam już sił,
Powoli odchodzę, cirpiąc wielce,
Proszę o łaskę, lecz jej nie
otrzymuję...
Powoli odchodzę, robię się
przezroczysta,
Czuję ucisk w persi i umieram...
Siedze w jakimś pomieszczeniu,
Już nic nie czuję,
Jestem inna, taka... silna?
Zabardzo cierpiała i to mnie zmieniło,
Juz nie pozostane obojetna wobec ludzkiego
cierpienia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.