Cierpienie
Jakie wielkie jest cierpienie,
kiedy drzazga w dupę wbita,
lecz bez ruchu jest spokojnie...
nikt nie robi zamieszania.
Ale gdy tylko się siądzie
prawda drzazgi się odsłania,
wielka łza z oka się toczy
i są dużo większe oczy.
Chirurg skalpel wbił w dupencję,
drzazga z dupcią się rozstała.
Bezboleśnie wszystko poszło
bo współpraca doskonała.
Teraz drzazga jest w gablocie,
dupcię miała w posiadaniu,
chociaż tkwiła w niej głęboko
nie myślała o rozstaniu.
No i morał by się przydał...
chociaż ciężko go wyłożyć?
Żeby siedzieć w czyjejś dupci,
ktoś, lub coś - musi ją włożyć.
Komentarze (19)
Hehehe!Przypomniał mi się nasz profesor(luzak)co
mawiał...jak ktoś wścibski do nie swojego a waszego
ty** zagląda ..puście mu bąka:))Zastanawiasz
..bardzo.Uśmiech zostawiam:))
Śmieję się "do rozpuku" z Twojego wspaniale
pomyślanego wiersza. Pozdrawiam
parodia jak ta lalaaa, niech się drewno w d. n .wp.
śmieję się i śmieję a tu cierpienie...
wyłożonych snów
Karolu bawisz słowem
otwierasz wrota refleksji
i dajesz motto - cymes
Powróciłam do wspomnień, jak to w dzieciństwie będąc u
babci zjeżdżaliśmy po desce ze starej piwnicy
uważając by w tyłek nie wbiła się drzazga:) Pozdrawiam
hahahahaha super karl, jesteś niesamowity, pozdrawiam
i dalej się śmieję, chociaż tyle prawdy i życiowej
mądrości w Twoim przekazie:)
Wyłożyłeś wszystko dobitnie i nad wyraz
dowcipnie.Czekam na jeszcze.Pozdrowienia.
Super, mi się podoba, pozdrawiam cieplutko
Dzieje drzazgi. Mnie również morał nie przekonał.
Drzazgę serwuje sobie poszkodowany sam, jak mi
wiadomo. Miłego dnia.
Jako paszkwil na 'przydupasów' - ok.
Pozdrawiam Karlu
:)
Przyznam, Karolu, że dziś niezbyt mnie przekonałeś. Za
dużo tych dupć, itp.
I końcówka nie za bardzo dla mnie czytelna:
"By siedziała w czyjejś dupci,
ktoś, lub coś - musi ją włożyć."?
Pozdrawiam
Niestety, morał budzi wątpliwości :)
To przez ten ból Autor był dzisiaj taki dosadny? :)
Pozdrawiam, Karolu S. :))
i dziękuję za pamięc.
Jak by jej nie nazwał to i tak jest z tyłu. chodzi o
przesłanie, że trzeba uważać. Popraw wyraz "sądzie".
Powinno
być siądzie. Pozdrawiam
Przepraszam, że tak napisze, ale rażą mnie w Twoim
wierszu wyrażenia "d..."itd.Pozdrawiam.
siadzie* mały błąd
ha ha mimo tego cierpienia rozsmieszyłeś mnie tym
wierszem
pozdrawiam:)