Cierpienie
Dałeś mi Boże moje sumienie
przestrzenią smutku - gdzieś wypełnione
zrodziło w piersi nieme cierpienie
skargą bezsenną - żalem niesione
cierpienie znaczy na sercu blizny
w karty z radością wygrywa chwile
czasem odmierza życia krzywizny
roztapia słowa - chociaż ich tyle
cierpienie lodem skuje marzenia
zamąci obraz odbity w oczach
i wtedy w środku... coś tam się zmienia
na duszy - bólem pokrytych zboczach
wiem że cierpienie życiem pomiata
że jest tak twarde niezasłużone
przecież dokładam kolce i... splatam
na Twojej głowie z cierni koronę
Komentarze (7)
Literką piękną cierpienie nakreślasz....
Lecz ono życie czyni mądrzejszym...
Szkoda tylko, że tak wysoka cena....
Lecz warta, kiedy dzień nim ocieplisz.
bez komentarza +
Bywa że cierpiąc stajemy się twardsi . Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Kto to mówił: "Cierpienie uszlachetnia"? Piękny
wiersz..do budowy brak zastrzeżeń..płynnie i
melancholijnie..Nic, że przecinków nie
stosujesz..myślniki ekspresji nadają.. M.
Cierpienie wszystko burzy, oddaje
obrazy jak w krzywym zwierciadle,
radość i szczęście też się w bólu rodzą. pozdrawiam.
Tak, masz rację.Cierpienie często podciąga nas na
wyższy poziom.Jest potrzebne ,by lepiej zrozumieć sens
istnienia.
każdy z nas ma w tym swój udział, niestety