Cierpienie względne
Cierpieniem bogacę umysły,
Z cierpienia też, biorę mą siłę,
W cierpieniu zabłysły pomysły,
Choć ono wcale nie jest mi miłe.
Cierpienie, błąd daję zrozumieć,
I uczy jak kiedyś go minąć,
Po cichu mnie także zachęca,
Do lądu mej prawdy by płynąć.
Uczy pokory i oczy otwiera,
A lepiej w pokorze kroczyć niż w dumie,
Cierpienie dni mi teraz zabiera,
Choć go nie szukam, odepchnąć nie umiem.
autor
b-Art Sztuka Klasy B
Dodano: 2020-09-04 19:48:40
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Dziękuję bardzo.
Gminny Poeta, dzięki za pomoc z korektą.
Chyba nikt nie lubi cierpienia, ale cóż...Pozdrawiam
Każdy chciałby być piękny zdrowy i młody tudzież
bogaty, ale czy to jest równoznaczne z mądrością i
"szlachectwem życiowym"? Dopiero z bagażem doświadczeń
i cierpień na plecach potrafimy być czymś więcej niż
przerabiaczami chleba na g... Popraw ogonek w bogacę.
Plus zasłużony. Pozdrawiam:)
Ponoć cierpienie uszlachetnia
To nieprawda
Cierpienie niszczy i czasami przeradza się w
zobojętnienie
Pozdrawiam Bartku
Czasem życie pisze nam taki scenariusz, ze nie
jesteśmy w stanie odepchnąć cierpienia.
Bardzo współczuję.
Pozdrawiam.
ĆĆĆierp duszo moja, a będziesz zbawiona.