cierpliwość
nosił dzban wodę zabrakło mu siły
wszystkie molekularne wiąznia puściły
urwało się ucho i wylała woda
jaka się straszna zrobiła szkoda
autor
ptasznik67
Dodano: 2016-05-10 08:02:38
Ten wiersz przeczytano 801 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Obrazowo:) Tak mi się przeczytały dwa pierwsze wersy:
"nosił dzban wodę aż zabrakło siły
molekularne wiąznia puściły"
Mam nadzieję, że mi się nie dostanie za takie
czytanie:) Miłego dnia.
Fajna ironia na stare przyslowie, ale to prawda
wszystko ma swoja wytrzymalosc. Serdecznosci.
Wielka szkoda, bo ucho się urwało i woda wylała.
Pozdrawiam.
No właśnie , jaka szkoda gdy wyleje się woda ;)
pozdrawiam
Wytrzymałość jest zwykle ograniczona.
zmęczenie materiału
Wszystko ma swoje granice i normy wytrzymałości.
Również i my takie posiadamy. Pozdrawiam serdecznie:-)