Ciii...
Kąpiel w błogiej ciszy,
cztery ściany ukojenia,
zakraplana spokojem
lampka szampana.
Pomarańczowe światło,
poezja Szymborskiej
w puchowej pościeli
i ani mru mru kotku.
Tyle mi trzeba, bym
mogła się obudzić
i tyle, by zasnąć słodko.
autor
sylwiam71
Dodano: 2010-02-27 08:58:10
Ten wiersz przeczytano 868 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Narobiłaś apetytu, taki błogostan, że aż :)
to ja też tylko cichutko napiszę że ładnie i już mnie
nie ma -pozdrawiam:)
Pięknie opisana chwila życia:)
Delikatnie i błogo jest u Ciebie, ślicznie piszesz...
z serca dziękuję za obecność i zrozumienie, cieplutko
pozdrawiam(często myślę o Warmii i Mazurach) ....:)))
bardzo romantycznie..wiersz sympatyczny w
odbiorze:)pieknie,mozna sobie wyobrazic ten caly
relaks.ciekawa kompozycja slow i tak malowniczo
napisane.
podpiszę się pod Zorą :) już mnie nie ma;)
błoga cisza i spokój,b.ciekawie kompozycja
słów,pozdrawiam
Kwintesencja relaksu, o tak.
Ależ u Ciebie spokojnie - z majestatem słucha się
Twoich słów - wykwintności dodaje lampka szampana
zanurzona myślą w poezji ... pięknie
bardzo rozkosznie,ja bym tylko jeszcze świeczki wokół
wanny postawiła...nie ma to jak kąpiel z lampką wina
lub szampana
oj, sympatyczny :)
A więc ciiii.... kotku. Wycofuję się na paluszkach.