Cisza...
Ta cisza...to przez Ciebie...
Po policzku
Spływa kolejna łza...
Pusty pokój
Żadnego szmeru...
Zwyczajna cisza
Która swą melodią
Wzbudza lęk
Boję się..
Ale cisza nie słucha
I wziąż śpiewa swoje...
I wciąż wygrywa...
Po policzku
Spływa kolejna łza...
nie daje mi spokoju...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.