CISZA
Włosy są ciche gdy gra kosmicznie Mózg piłowany długim sfer smyczkiem Rafał Wojaczek
Cisza...
Mrok ukrył smutki szarobure,
już koszmary bezsilne ,w pięści
zaciśnięte.
Czuwanie jest w Ciebie wsłuchane..
Światło lampy wskazuje papier,
a na nim kleks.
Skupienie treści znanych, lecz
nie wypowiedzianych w chórze,
bliźniaczych połówek.
Przemknął Wielki Wóz na niebie,
a na nim tajemnica śpiąca słodko.
Na przestrzał przez soczewki oczu,
błękit zmienił się w fiolet.
Wsłuchanie w źródło drgnień głębokich,
kwiatów przywołujących znane zapachy.
Myśli o Tobie z uczuciem nieśmiałym.
Czuję, jak gładzisz moje westchnienia.
Zakręcone długie, jak włosy z oddechem,
w które co dzień zatapiasz płomienne
pieszczoty.
Zerwał się wicher, zawirował z sacrum.
Zwabiony księżyc pędzi do wschodu
mostem,
na spacer z nami w niepojętej sferze.
W pościeli białej, jak śnieg kropli
taniec.
A gwiazdy mrużą oczy zaognione,
gdy dotykamy ich sobą i na przemian
siebie.
Obłoki poniosły iskrę,wtopiły się żarem
nie w Miłość wymyśloną, smugą malowaną.
Tylko czystą,jedyną Prawdziwą,
bez lęków roziskrzoną.
W następny zwykły dzień.
Życia uśmiechnięte ognisko.
Łódź,11.03.2008r. ula2ula
Komentarze (13)
Bardzo fajnie piszesz. Ja w porównaniu do Ciebie to
ziemia i raj. :) pozdrawiam
Metafor urokiem pochłonięty,
zanurzam się w głębi szmaragd
Pod nieba granatem świętym
I łuną iskier, którą się parasz
Powiewem wiatru ją roznieciłaś
w żar który uczucia tworzą .
Spotykam Cię, tą którą byłaś
i pozostaniesz - niedoścignioną.
zbyt dużo gradu spadło na jeden metr kw i nowalijki
wytłukło, tak też tu z metaforami, chociaż ciekawe
ale za wiele ich tu i to zamazuje czytelność.
"A gwiazdy mrużą oczy zaognione,
gdy dotykamy ich sobą i na przemian siebie"- ciekawy
obraz miłości roztaczasz przed czytelnikiem. (Jak dla
mnie trochę za duża kumulacja metafor. )
Przepiękne matafory wiersz niesamowity magiczny z
wielkim ładunkiem emocjonalnym PIĘKNY!!!
Rozmarzony poryw namiętności... wzajemnie za rękę
podążyć... bravo Uli bravo za wspaniałość umysłu
lekkiego.
miłośc to magiczny świat...dla takiej miłości chce się
życ
Ładne opisy, metafory i ta miłość nie tylko wymarzona
ale prawdzia- aż chce się żyć.
Podoba mi sie i +
ładnie zaczynasz dzień :);
TECHNICZNE UWAGI - wersy , które można przepracować:
- Zacisnęły pięści bezsilne koszmary.;
-Czuwanie jest w Tobie wsłuchane ( w ciebie);
- Na przestrzał przez pryzmat oczu ( pryzmat załamuje,
a na przestrzał oznacza na wskroś, czyli prostopadle);
- Zerwał się wicher, zawirował z sacrum.;
- A gwiazdy mrużą oczy zaognione,
gdy dotykamy ich sobą i na przemian siebie. (oczu
dotykamy, gwiazd?)
-nie będącą wtórem,(?????);
A poza tym tak z deka młodopolsko ci wyszło, ale
wiosennostrawnie ;
Piękne metafory - aż nie chce się zaczynac nowego dnia
tylko trochę pomarzyć. Ale cóż... Przeczytam jeszcze
raz.
Twój wiersz znowu porywa nas w inny świat swoimi
metaforami... Tam księżyc jest tak blisko, że można go
dotknąć... i zrozumieć wszystko. A potem wracamy z
wiedzą o życiu. Piękny wiersz :o)
życia uśmiechnięte ognisko-ładnie to opisałaś
Bez lekow i roziskrzona milosc,taka wlasnie powinna
byc,by zycie sie usmiechalo.Dobrze ujete metafory.