Cisza
porozmawiajmy o krwi
rozchlapanej na kamiennej posadzce
o kości połamanej w czterech miejscach
ultradźwiękach rentgenach rezonansach
jeśli chcesz
pomówmy o bólu
w dziesięciostopniowej skali
o analgezji anestezji nirwanie
białym winie morfinie dżinie z tonikiem
skoro lubisz
tylko mów do mnie
ciszy nie zniosę
słowa nieważne
piosenki warg chcę
języka w ruchu potrzebuję
krzycz objeżdżaj nawymyślaj
wrzeszcz poniżaj mnie
chcę furii piany śliny na twarzy
pisku afery fiksacji
drżenia szyby w drzwiach
albo szepcz ciepłym oddechem
poufne plotki i tajemnice
lepiej sprośności intymności
by nikt nie usłyszał
nikt nie zazdrościł
tylko mów do mnie
ciszy nie zniosę
cisza jak krew rozlana
zakrzepła stęchła
zmarzniętą posadzkę brudzi
Annie...
Komentarze (26)
Obojętność wyrażana ciszą,
nigdy nie sprzyja miłości
i często ją rani.
Pozdrawiam:}
Bardzo wymowne i z Miłością pisane.
Podobno ludzie którzy dobrze się znają rozumieją się
bez słów, czyli w ciszy również, ale też uważam, że na
dłuższą metę taka cisza jest nieznośna, już lepsza
nawet kłótnia, taka oczyszczająca no i K.P Tetmajer mi
się przypomniał -
"Mów do mnie jeszcze.
Za taką rozmową
tęskniłem lata.
Każde twoje słowo
słodkie w mem sercu wywołuje dreszcze -
mów do mnie jeszcze.
Mów do mnie jeszcze.
Ludzie nas nie słyszą,
słowa twe dziwnie poją i kołyszą,
jak kwiatem, każdem słowem twem się pieszczę -
mów do mnie jeszcze".
Miłego dnia życzę,
wiersz mi się podoba:)
ładnie .. milczenie może zabić ..
Podoba sie wiersz. Ach, DWC, czasem lepiej, kiedy
milczymy, a czasem tez bywa, ze nie znosimy milczenia,
jest jak przeklenstwo:)
Pozdrawiam.
Przekonująco brzmi. Adresatka tych słów, powinna się
odezwać. Miłego wieczoru:)
chyba prawie taki sam jak poprzednio pozdrawiam
a mówią Nauka taka łatwa
a lekarz lekarzowi
nie umie pomóc
jeśli chcesz porozmawiać możemy
jak też się przekonasz
ile krwi się sprzedało
a ile zmarnowało
bo nie każda każdemu życie da
chcesz możemy porozmawiać o ciszy
choć mówią w ciszy myszy
piskają kiedy kąta szukają
na mrozy i rozpłód
by miały się czym zaszczycić
chcesz porozmawiam z tobą
jak krew płynie a jak stęchnie
niczym pióro co wiecznym nie było
nie było życia krwią pisane
i nie czekaj ode mnie na czułe słówka których nie
jesteś wart
przez swoją zachłanność
najczęściej człowiek gubi się sam
chcesz porozmawiać z tobą mogę
nawet się uśmiechnąć
by powiedzieć - na cóż było
tobie to całe zakłamanie
kiedy wszyscy ciebie opuścili
a takim Bossem byłeś
i jak Joanna Dark się spaliła
z diabelskiej mocy
tak spala człowieka też Bóg
plagą chorób niewyleczalnych
Wydaje mi się, ze już dzisiaj czytałam podobny
tekst:-)
Pozdrawiam:-)
Przepięknie dla Ani :) Pozdrawiam serdecznie +++