cisza sierpniowa...
Właśnie rozhuśtał czas marzenia,
położył światło w morskich falach
trzepotał niecierpliwym skrzydłem
wygiąć pragnienia w łuk pozwalał,
kaskadą myśli w barwie złotej
zrosił polanę w cichym lesie
w pasemkach pajęczyny zakwitł
jeszcze zieloność chwili niesie
i nic dziwnego, że kolibry
ujrzałam patrząc w stronę światła
fiołkowy odcień słowa błysnął
cisza sierpniowa słońcem zgasła.
Komentarze (6)
Wspanialy wiersz ciszy jesieni , milosci i pragnienia
Piekny nastrojowy wiersz. Napisalas bardzo poetycko o
jesieni. Z wielka przyjemnoscia przeczytalem ten
wiersz.
Sierpień, przednówek jesieni. Piękny nastrojowy
wiersz.
Marzenia sierpniowe w ktorych jesien sie
czai, sa pelne milosci i grzybow,,,czy po
grzybobraniu powstal Twoj wiersz?
Milosc przyslonila Ci caly swiat.
jak dla mnie nic się nie kłóci - cicho i słodko :)
Troszkę kłóci się tytuł z pierwszym wersem "cisza
sierpniowa" z "rozhuśtał wiatr" Można pomyśleć cisza
na zewnątrz w głębi zaś trzepot marzeń. Wiersz ciepły,
z lekka przytłaczający, gdy czyta się ostatni wers"
cisza sierpniowa słońcem zgasła" a gdzie piękna złota
polska jesień???