w ciszy
zapatrzona w otaczającą naturę
odurzona jej pięknem odnajduję siebie
milczenie przepływa pomiędzy wzgórzami
nawet szmer lasu ustał
w tym bezdźwięku między ziemią
a kosmosem wzlatuję do nieba
uciekam w miejsca które są chwilą
gdzie mogę być wolna od ciężaru życia
autor
nowicjuszka
Dodano: 2014-02-25 23:00:01
Ten wiersz przeczytano 2213 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
Czy jest taki zakątek na ziemi,
gdzie cisza ciszę ucisza
a wiatr bezgłośnie zawodzi
i woda wodę zmywa
a ciszy przybywa, przybywa.
W zakątku pęcznieje,
rozrasta się, wzdyma
i nagle - paf i ciszy już nima. Pozdrawiam:))
Również spokojnej nocy :))
"Sabo" bardzo dziękuję.
Życzę spokojnej nocy i miłych snów.
"Payu"
bardzo dziękuję, poprawiłam.
Rzeczywiście lepiej brzmi.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę.
Są takie chwile, w których osiąga się stan oderwania
od rzeczywistości, stan wyciszenia , stan nirwany.
Obcowanie z naturą przybliża takie chwile.
W jednym fragmencie troszkę bym uprościł:
"a kosmosem wzlatuję do nieba"
Pozdrawiam:)
Dobrej nocy.Do następnego poczytania,nie wiem kiedy,bo
niestety jak tutaj wejdę to inne sprawy leżą,zatem za
jakiś czas.
Do miłego:))
Śliczny wiersz, Tez lubię taką ciszę. Pozdrawiam
bardzo cieplutko Nowicjuszko
"Zefirze", "Tańcząca z wiatrem"
bardzo Wam dziękuję i życzę dobrej
nocy.
"między niebem,a ciszą słowa się kołyszą"...Ja też
taką ciszę lubię.
Pozdrawiam dobry duszku Nowicjuszki:)
też lubie ciszę pozdrawiam
Bardzo dziękuję Olu.
Uwielbiam ciszę i spokój wśród
otaczającej mnie przyrody, wtedy
wszystkie trudne sprawy nie mają
dla mnie znaczenia, mam je gdzieś. Pozdrawiam i życzę
dobrej nocy.
Uwielbiam ciszę i wolność od całego ciężaru tego
zgiełku. Pozdrawiam serdecznie