Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W ciszy




bardzo powoli długimi korytarzami
spaceruje cierpienie w szlafroku
kojąca ból biel - pomaga ciału przetrwać
tylko zmęczenie zamyka ołowiane powieki
migające rytmicznie czerwone cyfry
i przeraźliwy zgrzyt windy
przerywają ciszę

niedaleko

za oknem sikorka na parapecie
wystukuje dziobem sygnał nadziei
w szklanych trójkątach czas
przesypuje ziarenka życia
wyczekując chwili
przy wahadłowych drzwiach
z napisem – sala wybudzeń -
na ich otwarcie





09.02.2010.

autor

kazap

Dodano: 2015-04-24 09:34:33
Ten wiersz przeczytano 1705 razy
Oddanych głosów: 44
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (45)

beciuszka beciuszka

Korytarze szpitalne nie sa mi obce.

Bardzo dobrze Cię rozumiem.

Smutna refleksja.

Pozdrawiam cieplutko:)

MamaCóra MamaCóra

Sugestywny obraz.
Pozdrawiam

skorusa skorusa

na samą myśl ciarki przechodzą po plecach,ale wszystko
jest dla ludzi i choroby,śpiew skowronka i
śmierć...albo życie.pozdrawiam.

Baba Jaga Baba Jaga

Przejmujący obraz czasu przed i po operacji.Powrót do
życia gdzie czekają bliscy.Bardzo sugestywnie oddajesz
ten czas.Ja nie tak dawno byłam z drugiej
strony,czekałam na otwarcie drzwi sali wybudzeń.Emocje
wróciły.Pozdrawiam serdecznie:)

kazap kazap

nowicjuszka - napisałem tak jak ...momenty w wierszu
są prawdziwe w realnym czasie - przebudzenie jest
zaskoczeniem na tamtej sali - później to....pozdrawiam


ARABELLA - tak cisza tam jest bardzo głośna - nie
tylko dzwoni w uszach - ale dręczy - pozdrawiam

Grażyno Sieklucka - bardzo dziękuję - pozdrawiam

dziękuję że mnie czytacie jak również za wszystkie
komentarze
dobrej nocki
pozdrowionka

ARABELLA ARABELLA

w ciszy najwięcej się słyszy, pozdrawiam

nowicjuszka nowicjuszka

Karolu bardzo ładnie napisałeś
w wierszu ten najgorszy moment
oczekiwania na przebudzenie.
Wtedy czas strasznie się dłuży.
Pozdrawiam cieplutko.

kazap kazap

Vita in deserto - tak z życia wzięte bardzo dziekuję -
pozdrawiam

tańcząca z wiatrem - serdeczne dzięki że tak mnie
pozytywnie odbierasz - tak to prawdziwe chwile w
szpitalu z pierwszej ręki - tam w bieli wiele myśli
krąży i spaceruje korytarzem ciszy
serdeczności

Art123 - widocznie żona zwracała na co inne uwagę i
jak sam piszesz miała niemiła współlokatorkę na sali
więc i myśli inne - pozdrawiam

pozdrowionka

Art123 Art123

Pięknie.Miałem żonę w szpitalu
Lecz takich opowieści mi nie mówiła. Raczej skarżyła
się na współlokatorki.Nieokrzesane.
lekarze u nas w porządku.
Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo pięknie Karolu przekazałeś
chwile pobytu w szpitalu,
plastycznie i poetycko.
Serdecznie pozdrawiam:)

kazap kazap

kaczor 100 - dziękuję że tak uważasz - niestety takie
wyczekiwanie jest bardzo trudne zarówno dla
oczekujących za drzwiami jak i po - tak i po drugiej
stronie - i szklane trójkąty w których przesypują się
ziarenka czasu - pozdrawiam

andrew wrc - Andrzeju - bo taki był to jest
autentyczny przekaz niestety bez ściemy i ubarwiania -
dziękowności

pozdrowionka

andrew wrc andrew wrc

stwarzasz realistyczny klimat...życiowy, poetycki
przekaz. Pozdrawiam Karolu

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »