W ciszy.....

Lubię ciszę:-) . Miłego:-)

Będę na pewno....cichuteńko :) pozdrawiam :)

Boję się ciszy,
Wtedy się własne serce słyszy.Osobiste wyznanie. Byle
on je usłyszał... Wołając musisz być bardzo
cicho...Pozdrawiam ;-)

Nieraz tak jest z miłością.

Cisza ma wiele barw i w niej może się wiele dziać.
Miłego wieczoru życzę;)

Dużo tej ciszy. Więcej nie zawsze znaczy lepiej.

Czasami i tak bywa z tą miłością. Ładne jej wyznanie.
Pozdrawiam:)

metodą prób i błędów arcydzieło powstanie :) dobra
wskazówka nie jest zła :) dzięki :)

Hmm... kochasz w ciszy, bo miłośc nie potrzebuje
rozgłosu :)
Uprę się jednak przy " cichej ciszy ", bo cosik mi
"zgrzyta", tzn. brzmi, jak "masło-maślane".
Zatem zamiast :

W ciszy cichego płaczu
W ciszy cichego westchnienia

Użyłabym np. :

W ciszy skrytego płaczu
W ciszy sennego westchnienia...

Jeszcze raz pozdrawiam :)

:)
cisza bez ograniczeń....bo cisza słyszy najlepiej :)
dziękuję za miłe powitanie :)

... * ciszę * bym ograniczyła. Klawiatura mi fiksuje
;D

Chyba dodałaś wiersz przed i po połnocy :D Tak, czy
inaczej - witaj na bej-u.
Osobiscie * ciszę *, ale przynajmniej widać, ze
kochasz!
Dobrej nocy ;D