Cmentarz
Ze spuszczoną głową
chodzę po
cmentarzu mojego serca.
Kilka mogił bez wspomnień
przystaję na chwilę
a w kąciku pod wierzbą
świeży wieniec.
Często siadam na ławce
i wpatruje się we
wspomnienia.
Lubie rozmawiać z białym
krzyżem
to on - nie ty
dał nadzieję i powiedział
- to co umiera
zmartwychwstaje...
autor
Paulla Sz.
Dodano: 2009-09-03 15:27:04
Ten wiersz przeczytano 1273 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Smutny wartościowy wiersz pozdrawiam
witaj Paulo wracasz z nadzieją ale dlaczego taka
smutną,wiersz zmusza do refleksji i nie znikaj już z
pola widzenia.