**Cmentarz poległych nadziei**
Stoję przed marmurowym grobem,
gdzie pochowałam moje nadzieje,
moje życie tam pogrzebałam,
i zostały tylko wspomnienia.
Czasami tego żałuje,
ale to życie do tego mnie zmusiło.
Życie zadało mi taki ból,
że dusza umarłam już dawno,
a ciało wędrując po świecie,
błąkało się o kroczyło w nieznane.
Nieznany świat, gdzieś przed siebie,
ale teraz to już codzienność.
Sterczę nad grobem, bez sensu,
nie wiem co począć, gdzie kroczyć,
przecież z nadzieją umarłam i ja,
umarło całe moje życie.
To które było darem od Boga.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.