O cnotliwym Grzechu
Czasem ktoś mimowolnie podsunie temat... ;)
Grzechu nauczał, w cnotliwym życiu
wprawiony…
O jego grzechu posiadłem wiedzę z
ambony,
gdy o poranku zaczatowałem na zwierza
i wypatrzyłem, co jeleń z łanią zamierza.
Czasem ktoś mimowolnie podsunie temat... ;)
Grzechu nauczał, w cnotliwym życiu
wprawiony…
O jego grzechu posiadłem wiedzę z
ambony,
gdy o poranku zaczatowałem na zwierza
i wypatrzyłem, co jeleń z łanią zamierza.
Komentarze (6)
Aniu, dobrze, że przeżyłaś i wróciłaś."Dzisiaj" się
liczy, a nie przeszłe czy zaprzeszłe ;)
PS. Ty też... z ambony? Witaj w klubie "myśliwych"
:)))
Waldi, pozdrówka ;)
Dawno mnie nie było Zdzisiu :-) cóż... czas jakoś mi
się dziwnie skurczył... nadrobię dziś ;-))))
Nie ma to jak z ambony życie podglądać ;-)) i jeszcze
nauczać o tym...
bardzo fajnie i z uśmiechem ...
Jakie mocne? Między życiem a nauczaniem ;)
mocne pozdrawiam