co jest nie tak...?
nie jest ważny tutaj system brud jest w
każdej polityce
ciągną jednak do niej chętni by w niej lody
własne kręcić
obowiązki oraz prawa głosi niejedna
ustawa
jednak z tym jest kłopot wielki że są równi
i równiejsi
sprawiedliwość ma się świetnie tych u góry
raczej nie tknie
gdy ktoś z nizin coś przeskrobie to dostaje
wnet po głowie
dobrze mają ci na szczytach kłopot biedy
ich nie tyka
tłum na dole tej hierarchii często miewa
puste garnki
zniewolony brakiem kasy chciałby lepiej
płatnej pracy
kiedy z głodu ssie żołądek z musu weźmie
jakąkolwiek
która przetrwać mu pomoże jednak z płacą
jest już gorzej
bo nikt nie chce godnie płacić i do tego te
podatki
jak więc miesiąc cały przeżyć gdy popłaci
się należność
za czynsz prąd i ogrzewanie to niewiele już
zostanie
bowiem hieny z każdej stówki kradną
bezczelnie złotówki
na podatki różne składki znika przeszło pół
wypłaty
nawet gdy się coś oszczędzi fiskus z tego
też podwędzi
bo gdy w banku jest lokata za to także jest
zapłata
wszędzie VAT-y i akcyzy pracownik nierobów
żywi
biurokrację rozkrzewioną i rządowe wielkie
grono
gdy zbliżają się wybory to politykierów
sfory
językami żmijowymi obiecują raj na ziemi
szafują też chętnie kasą wiedząc że ją
wkrótce zgarną
haracz na tłum narzucony będzie w dwójnasób
zwrócony
tu nasuwa się refleksja co tak ludziom w
głowach miesza
i omamiać wciąż się dają tym ze szczytów
zawierzając
w puste gadki bez znaczenia a kraj się na
gorsze zmienia
czczych obietnic nikt nie spełnił jeno
portfel swój napełnił
Argo.
Komentarze (7)
Bardzo, ale to bardzo na czasie wiersz. Przypominam
sobie sędziego co ukradł 50 zł kobiecie. On był
roztargniony od dawna. Kary nie może ponieść bo ma
dzieci. Śmiechu warte tłumaczenie.
Pozdrawiam
A żyć trzeba przecież jakoś
choć akcyza często zgryza
więc nie patrzysz już na jakość
z lumpeksiku ciuch przybliża
w spożywczaku masz z promocji
po terminie śledź z adopcji
lody ciepłe zrobi żona
i nie będzie obrażona
że zniknęły w mig ze stołu
...
Bo naiwne ciągle owce
całym stadem za baranem
choć prowadzi na manowce
ślepo wierzą w dobrą zmianę
Pozdro! :))
Mamy (nawet umocowany konstytucyjnie) przepis o
maksymalnej wysokości długu publicznego. Żaden polityk
nie zastanawia się jednak jak zmieścić się w 60%
długu. Dumają raczej nad tym, jak ten przepis obejść.
Gdyby do oficjalnej wysokości długu dodać zadłużenie
rozmaitych funduszy, okazałoby się że nasz dług sięga
jednorocznego PKB. A wysoki dług to duża inflacja.
I raptem okazuje się, że pieniądze, które masz w
portfelu są prawie nic nie warte. Wczoraj np. podano
wiadomość, że Mennica Polska wycofuje się ze sprzedaży
złotych monet za złotówki. Bo złotówka to zbyt
niestabilna waluta. Właśnie dostała od NBP zezwolenie
na sprzedaż za dolary. Pierwszy krok w kierunku
reaktywowania Peweksów został już uczyniony...
Brawa za dobry i prawdziwy przekaz.. Pozdrawiam :)
Niby każdy wie, się zgodzi z ,,oczywistością''
przekazu, a jednak potem się głosuje, się łudzi, się
rozczarowuje.
sprawiedliwość ma się świetnie
tych u góry raczej nie tknie i to jest prawda.