I co mi pozostało?
starałem się powiedzieć
że to nie tak
myślałem ze ktoś także kocha
wiersze
płakałem nad zawiścią
i fałszem
walczyłem z nienawiścią
ciągle podsycany nadzieją
myślałem że wreszcie to zrozumiecie
w końcu się poddałem
z mojej nadziei
i wiary w ludzi
pozostał tylko jeden wielki
niesmak
większości bejowiczów o wyjątkach nie napiszę.. wyjątki po prostu są
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.