Co nagle to po diable
;)
Wśród szpargałów, na dnie szuflady
znalazła notesik maczkiem zapisany
przeglądając uważnie każdą kartkę
uznała, że wiersze są nic niewarte.
Gdy spoczęły na ruszcie pod rozpałką
wciskając w męża dłoń zapalniczkę
niepostrzeżenie umknęła z saloniku.
Przez lekko uchylone drzwi widziała
jak iskierki harcowały z płomieniami.
Do dziś nie pojmuje co ją podkusiło,
żeby unicestwić młodzieńcze marzenia,
już się nie dowie, czy z dymem uleciał
wiersz, który mógłby do tomiku trafić.
Komentarze (101)
Szkoda Wandziu,nawet jeśli nie było arcydzieła,to były
tam zapiski Twoich myśli,jakieś odbicie z tamtych
lat,a poza tym czasem można coś przerobić,no i fajnie
jest wrócić w taką sentymentalną podróż....
Nie rób tego więcej!
Ja też większość dawnych wierszy skasowałam,to znaczy
podarłam,a zeszyty z nimi trafiły na śmietnik:))
Pozdrawiam Cię Wandziu serdecznie
czy mogę używać być zdrobnienia
Twojego imienia?...
Wenuszko, przypomniałaś mi szaleństwo młodości. Kiedyś
na studiach- w przypływie rozgoryczenia zrobiłam to
samo i tak nie mam wierszy z tego okresu. Bardzo tego
żałuję.
Małgosiu, obiecuję z ręką na sercu NIGDY, chociaż jest
powiedzenie 'nigdy nie mów nigdy, :))))) pozdrawiam :)
wena48,,nigdy tego już nie rób,bo w ten sposób
pozbywamy się-części siebie.pozdr
Sabinko, mam bardzo dużo wierszy i opowiadań z
ostatnich trzech lat, obym tylko zdążyła je dopracować
zanim skleroza nie zawita w moich komórkach. Basiu,
Broniu, Wojtku, Sabinko, Violu dziękuję za wgląd i
komentarze, pozdrawiam Was serdecznie.
violuchno, no popatrz :))) a już nie pamiętam jak to
było na początku mojego pobytu na beju. Dziękuję za
miłe słowa, podziałały na mnie jak balsam na duszę.
Lubię być pomocną, chociaż staram się nie wychylać
przed szereg. Dziękuję za miłą wizytę, pozdrawiam
serdecznie i polecam się na przyszłość :)))
ps... WENO.. tak jeszcze podziękuje.. bo zawsze TWOJE
RADY BYŁY SUPER I WIELE MNIE NAUCZYŁY I POMOGŁY W
PISANIU [ dawno to było .. jak tu od 2009] TAKICH NAM
OSÓB m.in. JAK TY,..! TU POTRZEBA .. WIELKIE
DZIĘKI..!!!!
A WIDZISZ.. :) a JA tam mam wszystko czerwoną
wstążeczką powiązane.!! :)
A szkoda bo może kiedyś wnuki albo prawnuki jakąś
część życia babci by poznały oj szkoda
pozdrawiam Wandeczko:)
no właśnie a tu noże jakiś literacki Nobel by się
ukręcił
a tak - pióro w garść i dalej
najgorsze te chwile słabości
Przyjemnie po latach przeczytać nasze utwory.
Pozdrawiam Cię cieplutko.
dobry wiersz Wandziu a swojej twórczości nie spaliłaś
na pewno Pozdrawiam:)))
I tu się mylisz Boleczku. Mnóstwo zapisków z dawnych
lat poszło na spalenie, a że już nie pamiętam co
pisałam, łez po nich nie ronię :) Pozdrawiam
serdecznie.
Wańdziu,wiem,że tego nie zrobiłaś,ale za to bardzo
ciekawy temat poruszyłaś,żeby z piszących osób tak
nikt,nigdy nie zrobił,pozdrawiam serdecznie
Przeczytałam komentarze. Dziękuję miłym paniom za
wgląd, pozdrawiam serdecznie.