Co sie dzieje
Zamkniety halas - uciszone gwary
pustka domaga sie zaplaty.
Gdziekolwiek spojrze,widze puste
obszary,
ludzi co obdarte maja szaty.
Jam tu samotna,bo brak mi godziny;
a mysli samotnie sie wleka.
Nie ma nadziei i nie ma rodziny;
jedynie uczucia co gasna wciaz pieka.
Upior czy mara co rozum przytlacza
przede mna buduje swe roje.
Niewiara,cierpienie w milczeniu roztacza
zgorzkniale i dlugie swe zwoje.
I ja sie pytam:co sie tu dzieje?
do kogo prosby swe wzywam?
W poszumie wiatru lzy gorzkie leje
zadnych ja uczuc nie trzymam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.