Co się dzieje
Dla Martusi
Chcesz a nie możesz ?
Możesz a nie chcesz ?
Nie długo sie okaże
Co z nami będzie
Wróciłas do domu
Jedziemy na urlop
Zbliżmy się do siebie
A może będzie flop
Mam takie przeczucie
Że znowu odejdziesz
Że się nam nie uda
Że nic z tego nie będzie
I znowu sam zostanę
Zamknę się w sobie
Łzy polecą gorzkie
Zapłaczę po Tobie
A teraz na koniec
Powiem Ci Kochana
Że serce mnie boli
W nim jest wielka rana
A Ty gdzieś w oddali
Też o mnie pomyślisz
I powiesz dobrze było
Ale coś źle zrobiliśmy
Szkoda że ma miłość
Którą Ciebie darzę
Jest osamotniona
I żyje w koszmarze
Stefan
Komentarze (3)
Witaj Kochany Przyjacielu!!Cieszę się,że wróciłeś na
Bej,ale smutne sa TWOJE słowa wiersza.Przykro mi..i
choć daję plusa..patrząc poprzez pryzmat emocji-uczuć
Twojego wiersza..to jednak..czekałam na radośc słów
Twoich..nadziei Miłości-i piękna pojednania.Całuje
pozdrawaim i nieustająco..TRZYMAJ się.
Popraw dażę na darzę, a tak po za tym jest ok!
Pozdrawiam.
Smutno, jeśli dwoje bliskich sobie ludzi nie nadaje na
tych samych falach...