Co wieczór setki łez...
Co wieczór setki łez,
Co noc ten sam dramat,
I obawy ze Cie trace.
Co się dzieje?
Nie rozumiem.
Przecież było tak pięknie.
Nagle.
W jednej chwili.
Wszystko zaczyna się sypać.
MY
Czy to słowo,
Jeszcze coś dla Ciebie znaczy?
Czy to co czuje,
Ma jeszcze jakiś sens?
Czy to się kiedyś zmieni?
...mam nadzieje że tak kochanie! Bo bardzo mi na tobie zależy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.