Co zdobyłam?
Dzisiaj trochę jest mi smutno,
narobiłam sobie smaku,
na randewu i spotkanie
a tu wyszła figa z makiem.
Obiecałam, że poderwę,
raz miłego kawalera,
poderwałam tyłek z krzesła,
niech to trafi szlag, już teraz!
A myślałam, no skorzystam,
będę piła kawę - cacy,
i dostanę rychło buzi, ach
czerwone, piękne kwiaty.
Co zdobyłam? - aż wstyd mówić,
wspólne miało być śniadanie,
siedzę sama cicho w domu
i oglądam Teleranek.
autor
Ola
Dodano: 2014-04-26 20:36:17
Ten wiersz przeczytano 4442 razy
Oddanych głosów: 112
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (133)
Dobrej nocy MamaCóra. Dziekuje
Fajny, rytmiczny i z humorem. Ładnie :)
Dziękuje Sandra Stella. Pozdrawiam
Miłego TESO
Dziękuję Jolu.
Pozdrawiam Karolu nie lubię niczego do przodu
planowac, bo wtedy palny dają w łeb.
"Co zdobyłam? - aż wstyd mówić,
miało wspólne być śniadanie,
siedzę sama cicho w domu
i oglądam Teleranek. "
Dobrej nocy :-)))
Przepięknie napisałaś Olu...wesoły temat, niekiedy tak
jest... ale jak mówią; co ma być, będzie; ja myślę,
warto dalej mieć nadzieję, na pewno poderwiesz...życzę
powodzenia. Pozdrawiam serdecznie. Miłego wieczoru.
no ja widać nie zawsze plany sie spełniają -
pozdrawiam
Przykro... Ale jaki wiersz za to odpicowałaś! Super!
:))
Pozdrawiam zefirze dziękuję za wszystkie komentarze.
Dobrej nocy
hehehe tez tak mam pozdrawiam
Pięknie dziękuję za wizytę i komentarze. Dobrej
nocy:-)
Pięknie dziękuję za wizytę i komentarze. Dobrej
nocy:-)
:-) :-) :-) oj, Koncha nie lubię mlaskania.
Pozdrawiam:-)
Oluś, nie żałuj, on głośno mlaska przy jedzeniu:)
Pozdrawiam, życząc pięknych snów:):):)
Oczywiście Dorotko, wszak to ironia. Pozdrawiam
serdecznie:-)