Co zdobyłam?
Dzisiaj trochę jest mi smutno,
narobiłam sobie smaku,
na randewu i spotkanie
a tu wyszła figa z makiem.
Obiecałam, że poderwę,
raz miłego kawalera,
poderwałam tyłek z krzesła,
niech to trafi szlag, już teraz!
A myślałam, no skorzystam,
będę piła kawę - cacy,
i dostanę rychło buzi, ach
czerwone, piękne kwiaty.
Co zdobyłam? - aż wstyd mówić,
wspólne miało być śniadanie,
siedzę sama cicho w domu
i oglądam Teleranek.
Komentarze (133)
Dziekuję Lechistan. Miłej nocki:-)
Nie smuć się Olu, dziś historyczny i radosny dzień. ;)
Pozdrawiam serdecznie. :)
Olu :))) Dzięki bardzo, pozdrawiam i uśmiech
zostawiam. Dobranoc!
Oczywiscie PAnieMisiu:-) :-) . Pozdrawiam serdecznie
Głowa do góry, jutro też jest dzień. Pozdrawiam
cała przyjemność po mojej stronie:)
Oczywiście Bella Jagódka. Dla mnie liczy się każda
dobra rada. Zrobine:-) . Dziękuje
Oleńko:) jeśli mogę to ... podpowiedziałabym tak:
na randewu i spotkanie
zamiast
na randeczkę i spotkanie
Twój wybór:)
Miłego Bolesławie:-)
Olu dziekuję ,pozdrawiam
:-) :-) Andrzeju dobrze wiesz jak kanały, tak i wiersz
to tylko zabawa słowami:-) . Pozdrawiam serdecznie:-)
:-) Krajanie:-)
może przesadziłem z tą ironią...przecież wiesz, że
krajance zawsze dobrze życzę!:)
Olu popatrz na korzyści: jesz podwójne śniadanie i
nikt Ci nie przełącza na kanał sportowy, pozdrawiam
serdecznie:)
Chyba nie:-) :-) . W odwrotną. Miłego:-)
ale w którą stronę jedziesz, Oleńko?, może w tą samą
co ja kiedyś ?