Co zdobyłam?
Dzisiaj trochę jest mi smutno,
narobiłam sobie smaku,
na randewu i spotkanie
a tu wyszła figa z makiem.
Obiecałam, że poderwę,
raz miłego kawalera,
poderwałam tyłek z krzesła,
niech to trafi szlag, już teraz!
A myślałam, no skorzystam,
będę piła kawę - cacy,
i dostanę rychło buzi, ach
czerwone, piękne kwiaty.
Co zdobyłam? - aż wstyd mówić,
wspólne miało być śniadanie,
siedzę sama cicho w domu
i oglądam Teleranek.
Komentarze (133)
Dziękuję Marianko:). Pozdrawiam serdecznie
Wszystko jest możliwe:)
dobry z ironią ...nie martw się na zapas .. kwiaty
dostaniesz innym razem :-))))))
pozdrawiam serdecznie
Jak to z mężatką film?? Nie może być:-)
:):) Oczywiście Basiu:). Miłego :)
A ja szukam nie wiadomo czego:)
No widzisz? Chacharek przecież całkiem do rzeczy
chłopak!
Buziaki Oleńko:)
Pozdrawiam Bsieńko, jak nie przyjdzie to z chacharkiem
obejrzymy Misia Puchatka:):). Pozdrawiam serdecznie
Nie martw się Oleńko! jak to nie przyjdzie? do takiej
Dziewczyny???
Miłej niedzieli Oleńko:)
Miłe pocieszenie kaczorku:). Dziękuję. Pozdrawiam
serdecznie
Olu, a może to ten jedyny ptzyjdzie do Ciebie.
Najlepiej na kolację przy świecach.
Pozdrawiam gorąco paa
Oj, koczis i robcio jak miło. Mogą być te kwiaty od
Was dwóch:)
Pozdrawiam Bożenko.
Miłego ILL. Dziękuję
życiowy wiersz
jeszcze dzień się nie skończył Olu
nic na siłę a miłość sama zapuka do Twoich drzwi
pozdrawiam:)
Pozdrawiam sabo:). Miłego dnia