Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

codziennik

Cisza gładzi ucho, myśli też uśpione, nie
kłębią się jeszcze przez dzień poruszone.
Świt leniwie wstaje, bardzo się ociąga i ludzi z snu objęć jak z pudeł wyciąga. Wstają marionetki, kukiełki, pacynki, wracają do życia także maminsynki i garstka tych, którzy za ludzi się mają, bo innymi kręcą i rytm im nadają. I znów rozpoczęty dzień data zapisze i jednych zapomni, innych ukołysze. Ktoś odejdzie w wieczność, inny się znów zjawi; Bóg jeden wie ile na Ziemi zabawi. I tak do wieczora, bo potem noc wstanie i będzie z nią inne znowu powitanie, lecz jakby nie było tych spotkań codziennych, nie byłoby nocy i dni beznadziejnych. Świat stanąłby w miejscu i nic by nie było, więc lepiej, by jednak dalej się toczyło.
Raz z góry,
raz z dołu,
do tyłu,
do przodu,
czasem łyżka soli, a czasem garść miodu.

autor

szuflada

Dodano: 2017-12-09 09:14:56
Ten wiersz przeczytano 685 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Bardzo ładne wierszo-opowiadanie. Niby refleksyjne a
jednak z pozytywnym nastawieniem do życia.
Bo jest ono jednak fajną zabawą.
Pozdrawiam. Miłego, radosnego dnia ;)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »