codzienność bez Ciebie
Andrzejowi
wstac rano choć nie ma dla kogo
poranną kawę wypić z żałobą
z odwagą spojrzeć w lustra odbicie
choć takie smutne bez Ciebie życie
ubrać uczesać i umalować
i z miną twardą próg domu pokonać
i pójść do ludzi i do tego świata
gdzie tylko ból sie w głowę wplata
i uśmiech głupi na twarz przykleić
żeby sie inni nie dowiedzieli
że w sercu ból jest i tęsknota
i że ja ciągle tylko Ciebie kocham
i każdy dzień i noc tak pokonać
by w końcu skonać.....
nie w Twoich ramionach....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.