O cokolwiek
wiersz gwarowy
O cokolwiek
Pedziołeś o cokolwiek...
o… zdrowie Cie pytom,
niek jak nowarcej,
nolepse zawito…
Cobyk mogła co dnia
kie słonecko wstaje,
kwolić Cie Pon Jezusie
i wtej kiedy noc nastaje…
Pozwól mi nabrać
ochoty do zycio,
do obowiązków co dnia,
weny do pisanio,
układać płone myśli
w narącka leluji,
abo w nuty
co sie w niebo niesom,
coby godne były
do ofiarowanio.
Pedziołeś o cokolwiek
pytom o Królestwo Twoje
coby ciesyło dzieci
i nos syćkik Twym Bozym pokojem.
Coby kozde słowo
wypedziane,
gojyło syćkie rany
ozdropane.
Wybow nos Panie od zła
wselakiego,
i pokoz nom drózecke
do domu Swojego.
Pokój nom ostow
na dalse dni nase,
niek wojny nos nie gnębiom
ani tyz choroby,
pomóz mi pytom Cie
Boze Mój i Panie
zabocyć i przezyć
jako nieboleśnie,
tom brzydźkom jesień zycio
i cięzki cas tyj wdowiej załoby…
Komentarze (13)
skoruso, przeżyjesz jesień i zimę a wiosną spojrzysz w
niebo i podziękujesz Panu, że wysłuchał Twojej prośby
:)
Skoruso podziwiam Twoje wiersze i piekną góralska
gwarę Tem wiersz tez mni zauroczył
Pozdrawiam serdecznie i życzę pogodnego tygodnia
fto tak siy modli, Pon Bocek, roz ze go wysłucho, a
dwa ze i siyły na dalse modlitwy do dusy nalije:)
czymoj siy mi w dobrym zdrowiu, pozdrowienio dlo
Tobie, Haj!
Z przyjemnością Cię czytam.
Pozdrawiam, skoruso.
Jak zawsze, pięknie gwarą! Pozdrawiam!
Religia, wiara, gwara, splecione w szczerej modlitwie.
Pozdrawiam :-)
Amen:)))
Piękna pełna wiary refleksja
Piękna modlitwa!
A Królestwo jest ino trza się przyglądać ;)
Pozdrawiam :)
Piękna modlitwa gwarą.Pozdrawiam skoruso:)
Przez pięknie i z wiarą.
Bardzo ciekawy, interesująco napisany wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie z plusikiem +++
Chociaż ciężkie to nasze życie, ja jakoś
optymistycznie do niego podchodzę
Pozdrawiam skoruso:-)