Corne myśli
wiersz gwarowy na góralską nute
Corne myśli
Poduchuj wiaterku
i we dnie i w nocy
bo mi od wcorajsa,
straśnie płacom ocy…
Przyleć do wiyrsycka
ka rosi rosicka
pomóz mi ozywić
mojego wionecka…
Moze sie okrzesi
moze zazieleni
kie podujes ciepłem
zycie mi odmienis…
Poduchuj wiaterku
i miej plan gotowy
jako mi wyduchać
corne myśli z głowy….
Komentarze (14)
Piękny wiersz,ale ja też się czuję jak
w Twoim wierszu.Pozdrawiam serdecznie.
Ma wiać 80 km na godzinę, więc poczekaj
cierpliwie. Jeśli wiatr nie da rady, czarne myśli
utopią trzydniowe opady.
Życzę takiego wesołego i figlarnego...wiaterka:)
No tak,czarne myśli trzeba żeby nie splamiły naszej
mózgownicy-pozdrawiam!
ładnie Skorusiu, pozdrawiam ciepło.
Wiersze pisane gwarą mają szczególny urok :)
pozdrawiam
wiej wietrze wiej....dobre słowa przywiej i chwile
radosci....a wydmuchaj co złe i
niedobre...dziekuje....pozdrawiam..
jak sie uda, to prześle wiaterek, coby wywial owe
czarne mysli
A niech ci wietrzyk wyducho corne myśli z głowy.
Ślicznie jak zawsze. Pozdrawiam.
jak zwykle ładnie, i modlitewnie....pozdrawiam:)
Z wiaterkiem pospołu czarne myśli odholuj.
gdybyż to wiaterek życie mógł odmienic...
Ten ciepły wiew każdemu by się przydał, ale mój
przesyłam dla Ciebie i axis.