Coś lekkiego
Zachciało mi się czegoś lekkiego,
Ciastka z kremem
lub pocałunku słodkiego.
Lecz nie ma cukierni za rogiem.
Gdzie kupię ciacho?
Ech, wypiję wodę z sokiem.
I nie ma nigdzie wokół słodkich ust.
Pusto i cicho.
Tylko mój falujący biust.
To napisałam wierszyk głupawy.
Słodki i lekki.
Ech, kiedyś dojdę do wprawy.
Komentarze (2)
Witaj! Lekko i przyjemnie.. Przydaje się czasami
przeczytać coś wesołego pośród tych wszystkich wierszy
o miłości :)
no tak... uśmiałam się trochę czytając
go...przynajmniej coś lekkiego:)