COŚ TWARDEGO
Wchodzi żona do kuchni z rana
jeszcze chyba nie wyspana
mąż po kuchni już buszuje
coś w sekrecie pokazuje
proszę dotknij go kochana ?
czy jest twardy ? tak - to czuję !
nie zamknęłaś znów chlebaka
chcesz by była z rana draka
Zenek 66 Sielski
Komentarze (11)
Dziękuję Pozdrawiam
Dziękuję Pozdrawiam
Wysokie poczucie humoru u Autora Zenek66. Podoba mi
się taki delikatny dwuznacznik, pozdrawiam:-)
twardy chleb też da się zjeść
pozdrawiam:)
Czerstwy chleb nie smakuje :( przydałaby się chrupiąca
świeża bułeczka ;) Pozdrawiam z uśmiechem.
super!!pozdrawiam:))
powinna opieprzyć go zdrowo
miast z rana uchylić jej nieba
od innej zaczynać twardości
a nie od suchego już chleba...
pozdrawiam z humorkiem:)
:))
Fajna draka, zwłaszcza jak
myśli w wierszu kosmate:)
Miłego dnia Zenku życzę.
Coś mi się zdaje,
że mąż zbyt wcześnie wstaje.
Będzie jeszcze większa draka,
gdy żona sprowadzi "twardszego" chłopaka...
Fajnie:-) :-)
Pozdrawiam:-)
fajny:)w tytule chyba chochlik:) pozdrawiam