Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Cóżeś to zrobił kochany

Dla S.

Cóżeś to nam zrobił kochany?
Jak straszne zadałeś naszej miłości rany
Czyż nie nazbyt decyzję podjąłeś pochopną?

Stoję i patrzę na brzozę przez okno
Tak samo jak i ja samotną...
Tę brzozę, która symbolem miłości była
miłości, która swym pięknem mamiła.

O ja naiwna i nierozsądna
jakże to mogłam uwierzyć!?
że drzewo symbol śmierci
będzie mogło mój ból uśmierzyć...

Cóżeś to mi zrobił kochany?
Jak wielkie memu sercu zadałeś rany
Jak słyszę i tobie szczęście nie dane

Ten kto rozdziela dwie dusze związane
Mniemając, że zabić miłość zdoła
Katusze na siebie ściaga i tych co dokoła
Sprzyjali miłości tej trudnej lecz pięknej

Cóżeś to nam zrobił kochany
Swą przysięgą daną innej
Zaprzepaściłeś, i sprzedałeś nasze dusze
Skazując je na wieczne bez siebie katusze.

Gdybyś ją chociaż kochał, zrozumiałabym...

autor

Marzyciellka

Dodano: 2011-12-28 23:24:03
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Betty1710 Betty1710

Przykro,ze tak sie stalo.To taka nieszczesliwa milosc.

Akaheroja Akaheroja

niektóre decyzje trudno zrozumieć, zwłaszcza te
bolesne...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Zgadzam się z Karatem! czy może kochać ktoś taki, kto
zdradza, tylko sobie dogadza, a po drodze tyle niszczy
uczuć?

Pozdrawiam Cię serdecznie :))

mariat mariat

Dobrze przedstawiłaś sytuację tragi-romantyczną.
Zgadzam się, w życiu często tak zdarza, tu nie ma
Dyżurnego, nikt nie dyryguje ruchem uczuć i dlatego
bywa często tak jak w wierszu.

DoroteK DoroteK

faktycznie, bardzo dramatycznie :-( ale jaki on
kochany - zdrajca i tyle...

Marzyciellka Marzyciellka

Tak na pewno ciężko to zrozumieć, mogliśmy być razem
na przekór wszystkim, ale zbyt wiele osób nam bliskich
byśmy zranili. Niepotrafiliśmy żyć bez siebie co
stawało się niebezpieczne więc podjął taką decyzję
byśmy już nie mogli się kontaktować. Jeśli nie
przeżyło się takiej sytuacji trudno to zrozumieć.Czy
szczęście budowane na cierpieniu innych mogłoby dalej
być szczęściem? Lepiej samemu cierpieć nie krzywdząc
innych.

karat karat

Bardzo fajnie! A czy potrafi kochać ktoś, kto zdradza?
Pozdrawiam!

sisy89 sisy89

Smutny wiersz. Widocznie to nie była ta prawdziwa,
jedyna miłość... Ładnie napisane. Pozdrawiam
serdecznie:)

siaba siaba

Piękny,romantyczny dramat.Jutro zetnę swoją brzozę:)
Pozdrawiam ciepło+++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »