Ćpunka.
Miłości.
cierpienia pobratymco,
narkotyku najmocniejszy,
kłamco mały !
jestem smakoszem Twej chwały
niewolnicą Twych obietnic.
Dlaczego anielicą Cię nazwali ?
dręczysz moją duszę,
ja ulegać nie chce - muszę.
Wyznawcy Twoi ćpunami nazywani,
tęsknot swych ofiarami.
Od świata mnie odizolowałaś.
Mnie. Wiecznego frustrata.
Miłości.. Zechcesz mnie jeszcze ?
autor
Peas10
Dodano: 2010-02-13 14:17:25
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Rozumiem, debiut...ale czemu aż tyle patosu i
wzniosłych słów? najtrudniej pisze się wiersze z
prostych, zwyczajnych słów...
Miłość to stan umysłu zbliżony do psychozy .Wiersz
świetnie oddaje klimat miłosnego
uzależnienia.Pozdrawiam