Róża
Czasami chciałabym byc różą.
Obdarowywac Cie moim pieknem
Dotyka jedwabistym płatkiem
Perliscie smiac Ci sie do ucha,
Szeptac pełne rozkoszy słowa tak mile,
Ze lice Twe purpury koloru by nabrano.
Czasmi wręcz bezwstydne.
Wuzdane, perwersyjne...rodzace pożądanie
Czasami chciałabym byc różą,
Wbija Ci bezlitośnie kolce w ciepłe
dłonie
Patrzec jak boł przeszywa Twe ciało,
Mówic z gorycza, cedzic kazde slowo
Drwic wyniośle z Twoich błagan
Aż z sił opadniesz wyczerpany
Czasami chciałabym by dla Ciebie
kwiatem...
Właśnie różą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.