crescendo
razem pójdziemy doliną
za chwilę
poniesiesz mnie w górę -
taka topografia w której odlecimy
czujesz? już parują oddechy
w locie unoszę - nie tylko żebra
rozpinam most - chwyć mocno
zatrzymamy się na kocim grzbiecie
słyszysz? ciepłe mruczando
zakołysze
rozewrzemy nozdrza
uda się rozsmakować
haust powietrza zagęszczonego
do dwóch wykrzykników
pod niebo
Komentarze (71)
Bardzo mi się podoba ten subtelny erotyk Elu... Jest
wysmakowany, tak jak lubię:)
Halino, BALUNO, pozdrawiam Was.
Dzięki za czytania :)
...moje klimaty...też rozwieram nozdrza...by motyle
mogły skrzydła rozwinąć...pozdrawiam serdecznie
No,no-ciepło,subtelnie,aż do dwóch
wykrzykników.Pozdrowionka...
Dziewczęta, bardzo Wam dziękuję i życzę miłego
wieczoru :)
Witaj,
doskonale 'przeskakujesz' między liryką a erotyką...
Miłej niedzieli.
Pozdrowienia.
wow, erotyki to dla mnie trudna sprawa - doceniam Elu
- bardzo - przede wszystkim za /dla mnie
najistotniejszą / subtelność - tu ją mamy! super.
Broniu, bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam :)
Pięknie i zachwycająco piszesz Elu.
Pozdrawiam.
Tadeuszu, Twój intelekt ma się tak dobrze, że ja
prosze - nie kokietuj ;)
Bardzo Ci dziękuję za dobre słowa. :)
ewaes, dziękuje bardzo za Twoje czytanie z wy-czuciem
:)
ten wiersz sie czuje calym cialem i zmyslami.
Już sam tytuł dodaje subtelnego
smaku wyrażonym w wierszu
odczuciom jego bohaterów.
Wyrafinowany styl w jakim
piszesz teksty wierszy, zawsze
wystawia na próbę mój intelekt,
chociaż z korzyścią dla niego.
Moc serdeczności Elżbieto:}
Dzięki, Mariolka, za pochylenie się nad tekstem.
Pozdrawiam :)
no, no...cieplutko
Dzięki Yulio :) Pozdrowienia :)