O cudach...
Komuś kto nie wie, że jest mi bliski...
Czekam na cud
choć tak bardzo
nuży mnie ten stan
niepewności jutra
Czekam na cud
który w marzeniach
tworzymy razem
na przekór słowu nie
Czekam na cud
a cudem jest słowo
lecz nie te zwykłe
ale te z twoich strun
Czekam na cud
i jak dziecko
niecierpliwie
drepczę w miejscu
Lecz chyba powinnam
iść do przodu…
prosto w światło
tunelu przeszłości…
autor
kachaa
Dodano: 2006-06-05 20:21:33
Ten wiersz przeczytano 1047 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.