Cudza
Odetchnąłeś z ulgą ...
Gdy wreszcie odeszła.
Do walizki spakowała
Całą waszą przeszłość.
Pozbierała skrzętnie
Żale swoje , smutki...
Gracko się z tym uwinęła
W czasu ciąg przykrótki.
Do pustej kieszeni
Upchnęłła bez trudu
Swych nielicznych kilka zalet
...Nie lubiła brudu
Więc zabrała się nareszcie !
Szat nie rozdzierałeś.
Bo nie Twoja przecież była .
To nie TY kochałeś !
Komentarze (6)
A może ją, nawet bardzo kochał...
Lecz Ona tego dostrzec nie miała...
Kiedy odeszłaś, on szlochał...
Że wspólnym jutrom zaufać się bałaś
dobrze napisany, prosty wiersz, dobrze sie czyta, no i
treść bywa prawdziwa
wiersz dobry, opisuje po prostu życie
smutny wiersz ale ładnie napisany:-)
Wiersz porusza temat bardzo wszystkim znany i
bliski,niewielki błąd w słowuie "Odetchnołeś"poza tym
wiersz jest zgrabnie napisany.
Przykro jakoś się zrobiło chociaż czytało sie
miło,wiersz starannie napisany a temat .... samo
zycie.