CV zbrodni
Była pięknym dzieckiem
duże szafirowe oczy
gładka skóra
złote niesforne loczki
Kiedy matka pijana
szukała kabla
aby nauczyć ją moresu
w szafie siedziała cichutko
jak myszka
(Ech te lata dziecinne
a teraz krew po nadgarstki)
Kiedy lat miała jedenaście
matka uznała
że to już czas
Przychodzili
gwałcili
jeden za drugim
nie wolno było krzyczeć
Matka
uśmiechała się licząc pieniądze
(Ech
lata dziecinne)
Kiedy lat miała piętnaście
urodziła dziecko
wspaniałe
miłości czystej dotyk
matka je sprzedała
uśmiechała się
licząc pieniądze
Kiedy miała lat dziewiętnaście
zamordowała
matkę i jej konkubenta
a później
już nie liczyła
Stoi z nożem w dłoni
po palcach krew spływa
w oczach ma obłęd
myje ręce
poprawia makijaż
minęły
lata dziecinne
Zwykle za zbrodnią i złem wyrządzonym stoi ktoś wcześniej mocno skrzywdzony
Komentarze (37)
Mocny przekaz!
Wstrząsający wiersz!
Lata dziecinne tkwią wciąż
jedenaste: nie wyrządzaj krzywdy dziecku
Zły rodzic co krzywdząc dziecko cierpliwość napina
musi się liczyć z tym, że jak dorośnie to cierpliwość
pęknie, bo tego dłużej nie wytrzyma... mocny przekaz,
pozdrawiam.
Uderzający wiersz . Drastyczny z ogromnym przekazem .
Cała jednak drastyczność bierze się stąd że jest
bardzo życiowy bo nie jest to na sto procent wiersz sf
.
Pozdrawiam świetny przekaz
Tragiczny, wstrząsający wiersz.
Dramat!!! Dobranoc Zielona Dano!
Może faktycznie słowo - zawsze - było tu użyte
niefortunnie. Usunęłam je zatem.
jastrz - słowo "zwykle" jest użyte tu w pewnym celu -
zwykle, oznacza, że tak jest najczęściej, ale nie
wyklucza wyjątków od tej zasady.
Zło rodzi zło. W tym stwierdzeniu jest pewne
uproszczenie. Bohaterka zamordowała matkę, bo ta ją
krzywdziła. Matka krzywdziła, bo i ją (być może) ktoś
wcześniej skrzywdził. W ten sposób możemy się cofnąć
do "pierwszego zła", do kogoś, kto wyrządził krzywdę
innemu, mimo że sam nie został przez nikogo zraniony.
I przypadek tego kogoś przeczy twierdzeniu "Za KAŻDĄ
zbrodnią i złem wyrządzonym stoi zwykle ktoś wcześniej
mocno skrzywdzony."
Wiersz mi się podoba i masz za niego plusa. Natomiast
Twoje uogólnianie podoba mi się znacznie mniej.
dramatyczny - życie nie wiem jak komentować ...
pozdrawiam
Miałem napisac , jak Ewa(e.jot) - ale nie za nią. ze
nie sposob skomentowac,. Wiersz jest modelowy:
lukrowana diewczynka, mlode dzewczę - poddane
doswiadczeniu ze źrodel samego zła - i ożniej -
zbrodnia: plynaca krew. refleksja jest taka rowniea
,ze cały system wartości i swiadomosci, w ramach
ktorego orzekamy o karze i caly system odbywania kary
z jego istotą - systemem więziennictwa jest wyrazem -
albo ignorancji, albo bezradności wobec istnejącego
zla.
Pozdrawiam serdecznie Danusiu:)
Mam ciary.
Nie sposób skomentować...
Witaj.
Wstrząsający, mocny przekaz.
Pozdrawiam.