Cyganka
Cyganka prawdę ci powie
chodź usiądź, podaj rękę
powróżę za marny grosik
nakarmię dzieci głodne
Dzika pachnąca deszczem,
smagana wiatrem i słońcem
pląsa, za bluzkę targa
nieodgadniona cyganka
Nie wierzę wróżbom i tobie
odzianej w stroje barwne
i pierścieniami złotymi
rozbieganymi oczyma
Masz datek sprytna cyganko
a tylko proszę, odejdź
autor
sareneczka
Dodano: 2011-09-06 09:52:43
Ten wiersz przeczytano 1382 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Leciutko i poprawnie poprowadzony z życową puentą.
Ja chyba za mocno stoję na ziemi, by wierzyć w
szarlatanów. Pozdrawiam:)
Jest coś takiego jak przeznaczenie i wiesz Sareneczko
że ktoś mi kiedyś przepowiedział mój los,
ale to nie była cyganka. Coś chyba w tym jest. Ciekawy
temat wiersza skłania do zadumy.
Pozdrawiam :)
czasami warto uwierzyć bo się spełniają.
Wchodzę na Twój blog z przyjemnością, lubię takie
wiersze a ponieważ Cię znam:) Pasują do Ciebie jak
ulał:):)::)Pozdrawiam:)
Cyganka prawdę Ci powie, ile razy to słyszałam :)
Chcesz spokój ducha zburzyć, to daj sobie powróżyć!
Pozdrawiam!
Nie wierzę wróżbom, wierzę tylko w przypadki ;))
I słusznie - jak w ostatnich dwóch wersach.
właśnie, może czasem lepiej nie wiedzieć
Lolcio, przychyliłam się do Twojej sugestii, bo jest
słuszna, dzięki
Wiersz o wróżbie, nie wróżbie... Mnie się podoba! Ale
razi mnie ta cyganka z Twojego wiersz odziana w barwne
szaty. Może lepiej byłoby napisać w kolorową, czy też
barwną sukienkę,-spódnice. W szaty to królowie bywają
odziani. Ale to tylko moje zdanie. Zostawiam PLUSA, za
ten Twój wiersz o wróżbie, nie wróżbie. Pozdrawiam
serdecznie!!!