Czar prysł
Nadszedłaś tak nagle
dotknęłaś
mój swiat zaczął sie zmieniac
staneliśmy u bram nieba
było pięknie przesudownie
dotykaliśmy się nieustannie
nasze usta nie mogły sie sobą nacieszyc
cieszyliśmy się że złączyły się nasze
światy
dwa samotne połączyły się w jedno
promieniowało wielką i wspaniałą
miłością
to były przecudowne chwile
czar prysł
obudziłem się
poczułem się znowu samotnie
lecz głęboko coś tkrwiło niesamowitego
niedawało mi sie oderwac od tej mysli
sen był proroczy ?
autor
borysek
Dodano: 2007-07-21 16:34:12
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.