czarne skrzydło
nie otwieraj nie otwieraj okna wieczorem
tam zobaczysz jak kruk czarnym skrzydłem
rozżarzoną Wenus przesłonił
tam zobaczysz ciemny lęk pośród piór
Zamknij zamknij oczy bo spochmurnieją
od chłodu i mroku i nogi świetliste
zbledną od nagłej zazdrości. zatętni
krew wzburzona myśli nieczystych
zatrzaśnij w malwy okiennice, zatrzaśnij
smutku źrenice w jej małej pięści ból
ona wyciąga spragnione ramiona do ciebie
a w nocnym obłędzie tylko mrok i chłód
odlatuje i powraca ten zazdrosny kruk
obejmuje i wyciąga swój ohydny dziób
od dawna proszę, błagam - odleć już
nie wracaj nigdy więcej, oczy zmruż
Komentarze (19)
czarny kruk kojarzy mi się ze smiercią
niech odleci
bardzo ładny wiersz lecz smutny
pozdrawiam:)
cudowny...niech odleci precz :) pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=iZxIUY4Ziy4
kruk uparte jest ptaszysko, nie chce wzlecieć w niebo
precz,
kruk to taki tępy miecz.
Pozdrawiam serdecznie
Podoba mi się:)