Czarne żyłki
Świat obraca się w kierunku przeciwnym do
gwiazd.
tak samo ona
od początku znaczona piętnem ,,innej''.
Zawsze twierdziła, że Bjork jest jej
siostrą z krwi
Dlaczego?
obie dostrzegają pająki
śpiewające w waginach.
Nad ranem nawoływała matczyną twarz lecz
ta nigdy nie miała czasu się pojawić.
od dziecka zawsze ważniejsze były lekcje
pozamałżeńskiej etykiety z Królową Serc.
Tylko naszyjnik z cienkiej czerni
sprawia, że czasem może zobaczyć
boginię która nie lubi schematów.
Wtedy krzyczy:
,,Pragmatyzm to grzech!''
Komentarze (10)
BordoBlues, ode mnie mistyczny David Sylvian z zespołu
Japan :)
https://www.youtube.com/watch?v=_nxaF50f4IM
to masz ode mnie muzę - tata z córcią
https://www.youtube.com/watch?v=05TXJwzUWLY
BordoBues, Bjork to ponadczasowa artystka, która co
rusz wyprzedza epokę o lata świetlne :) W tym
kontekście bohaterka wiersza utożsamia się z nią gdyż
obydwie są uznawane za ,,dziwaczki'', których
ponadnaturalna wręcz wrażliwość drażni pragmatyczne
otoczenie.
lubię Bjork i jej sposób wyrażania siebie w muzyce.
jeśli jednak muzyka ma powodować dodatkowe frustracje
to jako odtrutkę proponuję country i reggae.
pozdrawiam :):)
Sotek, dziękuję bardzo, podobno z samotnością można
się oswoić, ale tylko jeśli jest ,,w zaciszu'' a w
normalnym świecie żyjemy stadnie. Pozdrawiam
serdecznie
Detka75, a najgorszy w tym wszystkim brak nadziei.
Samotność nigdy nie będzie naszym sprzymierzeńcem.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Smutek i żal...
Dziękuję za odwiedziny, zrobi się jeszcze cieplej -
cały czas usuwam i przepisuję :)
Smutno tu u Ciebie, pozdrawiam serdecznie.