Czarodziej białego pianina
Czarodzieju melodii gdy twych ust dziś
dotykam.
Klawisze białego pianina które dla mnie
zagrało.
Czarodzieju mej duszy co Cię w sercu
zamykam.
Szczęście które po latach właśnie dla mnie
zostało.
Dźwięki co dnia płynące słodko, i wolno jak
rzeka.
Czasem szybkie jak strumień co z gór
bystro spływa.
Piękne cudowna melodia która na mnie
czeka.
Cięgle nowy twój pomysł gdy się z serca
dobywa.
Słońce zza gór spogląda melodii posłuchać
ciekawe.
Na niebo wnet wysoko się wspina dojrzeć
pianistę spragnione.
A ty co rano do łóżka podajesz mi świeżą
kawę.
Całując, i tuląc mówisz – me
szczęście wymarzone.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.