czarownice
na uroczysku szemrzą zaklęcia
nagie bezwstydne
pogrążone w ekstazie
piękne bestie
tańczące w blasku księżyca
rano zaparzą kawę
spasionym mężczyznom
trwającym w urojonej wielkości
uśmiechnięte ciche pokorne
oczekują kolejnej pełni
sielanka trwa
autor
Donna
Dodano: 2016-01-02 16:27:52
Ten wiersz przeczytano 1619 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
życiowo, refleksyjnie,
podoba się, początek trochę szekspirowski:)
Pozdrawiam noworocznie
Danusiu :)
nie wiem dlaczego, ale aż mnie w dołku ścisnęło od
bezsilności, tej takiej kobiecej bezsilności... to
boli
Moilca poniekąd przyznaje ci racje,ale pierwotna
definicja odnosiła się do związków mężczyzn z
chłopcami. Tutaj link:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pederastia
Ps dlaczego nie zamieściłaś komentarza pod Twoim
wierszem?
Jesteś pewna definicji pederasty?
Skłonności do dzieci to pedofilstwo, /a w tym młodzi
chłopcy/ale fraszka przestaje być fraszką,jeśli się ją
zbyt poważnie roztrząsa.
Dyskutować warto,ale nie zatracajmy meritum.
Co mi się nasunęło,gdy czytałam komentarze; żyję 25
ostatnich lat w kraju, w którym powtarza się
zdanie;żyj i daj żyć innym.
demonicznie :)
Świetny wiersz :))
życiowe:)
Podoba mi się. "Urojona wielkość"!
może w każdej kobiecie tkwi taka czarownica......
ciekawy wiersz:)
Tak jest - wszystkie czarownice, a kiedyś...
...........takie czarodziejki były, że niejednemu
wciąż się śniły.
Nie ukrywam, że wiersz mi się Twój spodobał?
Danusiu, bardzo refleksyjny jest ten wiersz użyłaś
metafor, aby były adekwatne do wiersza i do kwestii,
którą poruszasz w końcu czarownice te współczesne są
to wspaniałe kobiety, czasami posiadając ciemne strony
(któż ich nie ma), lecz bledną w blasku księżyca,
prawda;)
Przez tę refleksję w wierszu można doszukać się
podwójnego dna a to sprawia, że wiersz robi się o
wiele ciekawszy;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Ciekawy obraz. Praktyczność obnażania trzeciorzędowych
cech płciowych jest pewnie ograniczona w naszym
klimacie. Cel - pokazać się i patrzeć. Czy wiek ciała
ma tu znaczenie? Czy czarownice oszukują się nawzajem
przemieniając się w młodzieńczą powierzchowność? Gdzie
w tym wszystkim jest zło?...no i ile dostaje robotnik
pracujący przy uprawie tej kawy, którą piją ci otyli
mężczyźni, których nikt nie kocha :)
jakby co, daj cynk, to swoją drapakę odpalę, fajny
wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
Z chichotem wylatuję - uroczy wiersz.
hmm może ja wezmę miotłę i dolecę :)))Pozdrawiam
serdecznie:))